WESELE BEZ PIERWSZEGO TAŃCA?
W natłoku przygotowań związanych z organizacją Waszego wesela, pierwszy taniec niejednokrotnie schodzi na dalszy plan. Dla niektórych z Was, kojarzyć się może z wyjątkowym momentem rozpoczynającym przyjęcie, a dla innych to stresujący obowiązek. Gdy opadną już pierwsze emocje, po tym jak powiedzieliście sobie „TAK”, nowym powodem do przyspieszenia bicia serca jest myśl o wyjściu na parkiet. Co zrobić, gdy zastrzyk adrenaliny, nie jest spowodowany euforią i chęcią występu przed Waszymi gośćmi? Nieważne czy kieruje Wami lęk i strach przed pierwszym tańcem czy brak umiejętności tanecznych lub po prostu niechęć podążania za sztampowymi schematami – możecie zrobić to inaczej!
Wesele bez typowego pierwszego tańca? Żaden problem!
Oto trzy sprawdzone rozwiązania:
- W grupie siła!
Przy tym pomyśle nie obejdzie się, bez pomocy Waszych przyjaciół i najbliższych. Najważniejsze jest, aby wszyscy goście zaangażowali się w to, co będzie działo się na parkiecie. Kiedy opowiecie o swoim planie kilku lub kilkunastu osobom, możecie być pewni, że po paru chwilach wszyscy goście będą uczestniczyć w tym „pierwszym tańcu”. Możecie rozpocząć niepozornie, od kroków w rytm wolnej muzyki, po czym niespodziewanie (dla prawie wszystkich gości) przejąć rolę prowadzącego wesele i zachęcić wraz z poinformowanymi osobami pozostałych gości do wspólnego tańca. Takie rozwiązanie jest dość nieoczekiwane, ale wywołuje wręcz natychmiastową radość wśród gości. Wy będziecie czuli się swobodnie, a każda osoba na Waszym przyjęciu będzie czuła swój udział w tym spontanicznym tańcu. - Pokaż to, co potrafisz !
Kto powiedział, że pierwszy taniec musi być poprzedzony miesięcznymi treningami na sali z instruktorem? Jeśli czujecie potrzebę podszkolenia swoich umiejętności tanecznych, możecie skorzystać z pomocy i rad eksperta, jednak nie jest to obowiązkowy punkt Waszych przygotowań. Lekcje tańca, które najczęściej są pierwszym w życiu kontaktem z profesjonalną choreografią, trzymaniem ramy i odliczaniem w myślach wyuczonych na pamięć kroków, często skutkują odwrotnym efektem niż zamierzony. Jeżeli w tańcu nie czujecie się pewnie to nie róbcie niczego na siłę. Lepiej zrobić wszystko po swojemu, niż poruszać się w rytm wyuczonych kroków. Po co dokładać sobie stresu i niepotrzebnych wysiłków, kiedy możecie wykorzystać to, co potraficie. Oryginalna i dobrze dobrana muzyka na pewno Wam pomoże. Nie zapominajcie o innych trikach, dzięki którym możecie ukryć ewentualne pomyłki. Ciężki dym czy właściwe oświetlenie sprawi, że na parkiecie będzie działa się magia. - Nic nie musisz!
Trzecie rozwiązanie jest najprostsze. Jeśli czujecie, że pierwszy taniec nie jest dla Was lub z jakiegokolwiek innego powodu nie chcecie tańczyć, to po prostu tego nie róbcie! Możecie poinformować wcześniej swoich najbliższych, że tego elementu nie wdrażacie do Waszego scenariusza i róbcie swoje. Dj czy też zespół prowadzący Wasze przyjęcie na pewno pomoże w płynnym przejściu z jednego etapu wesela do następnego, nie dając gościom poczucia braku pierwszego tańca w Waszym wykonaniu. Jeżeli Wasi przyjaciele będą wiedzieli, że na weselu nie będzie utartych schematów, będą stanowili dla Was wsparcie przy rozkręcaniu zabawy na parkiecie. Uwierzcie, że dobra muzyka i pozytywne nastawienie Waszych „pomocników” wystarczy, żeby wszystkich porwać do tańca. Tutaj znajdziecie kilka moich propozycji, które sprawią że parkiet będzie pełen gości.
O czym warto pamiętać?
Jeżeli decydujecie się na pierwszy taniec należy mieć na uwadze kilka ważnych aspektów:
- Dajcie przygotować się gościom na występ. Jeśli Wasz taniec odbywa się po posiłku, miejcie na względzie to, że goście będą chcieli chwilę odpocząć, przewietrzyć się albo wypić na spokojnie kawę.
- Nie wybierajcie długich utworów, pierwszy taniec nie może być przeciągnięty, tym bardziej gdy nie macie zaplanowanej choreografii.
- Ustalcie ważne momenty tańca z fotografem i filmowcem. Jeśli planujecie w Waszym tańcu elementy, które warto uwiecznić, poinformujcie o tym swoich usługodawców, to znacząco ułatwi im pracę.
- Rozmawiajcie z Dj-em, zespołem. Pierwszy taniec, to nie tylko muzyka. Odpowiednio przygotowane show oświetleniowe i dodatkowe efekty specjalne, uatrakcyjnią tę chwilę.
- Decydujecie się na ciężki dym, bańki mydlane czy też konfetti? Warto poinformować o tym obsługę. Przy tego typu rozwiązaniach ważne jest np. wyłączenie klimatyzacji na czas trwania pierwszego tańca. Pomyślcie także o najmłodszych gościach. Atrakcje wywołują ciekawość wśród dzieci, które najczęściej chcą wbiegać w unoszący się nisko nad ziemią dym czy latające bańki. Wasz pierwszy taniec może szybko stać się dla nich placem zabaw.
Pamiętajcie, że to Wasz dzień. Decyzja o każdym elemencie wesela należy do Was! Zaplanujcie wszystko tak, żeby w tym wyjątkowym dniu stres był jak najmniejszy. Korzystajcie z pomocy Waszych bliskich i wspólnie stwórzcie wspaniałe wspomnienia!